Linki, cytaty, nowiny | 2017.07.07 18:01 18:02 |
Podsumowanie przemówienia Donalda Trumpa w punktach i krótkim omówieniu | (poleca Piotr Świtecki) | Robert Winnicki | 1. Przede wszystkim - znakomicie przygotowane. Napisane przez kogoś kto doskonale wie co Polakom w duszach gra. Godny podziwu profesjonalizm.
| 2. Po drugie - bardzo dobrze wygłoszone. Może to i banał, ale nawet najlepsze mowy można zepsuć słabym wykonaniem. Nie w tym przypadku.
3. Po trzecie - bardzo zręcznie wpisujące realizację amerykańskich interesów w polskie potrzeby, obawy, nadzieje.
4. Po czwarte - docenić należy dowartościowanie Polski na tle Europy Zachodniej toczonej liberalną degeneracją.
5. Po piąte - utrzymane niestety w stałej, imperialnej narracji politycznej amerykańskich neokonserwatystów, gdzie Irak i Afganistan to "konieczne" interwencje zbrojne. Gdzie rząd Syrii jest wspólnikiem terrorystów a z Arabią Saudyjską walczy się z... islamskim fundamentalizmem ( jest dokładnie na odwrót).
6. Po szóste a wcale nieoczywiste - jasno rysujące front wojny kulturowej, która toczy się w naszej cywilizacji.
Nad tym zatrzymamy się dłużej. Warto tę część przemówienia docenić z tego względu, że Trump wcale nie musiał tak jasno i wyraźnie opowiadać się przeciwko marksizmowi kulturowemu, który niszczy nasz krąg kulturowy.
Zrobił to bardzo mocno, wychodząc nawet ponad agendę swojej własnej kampanii wyborczej a także ponad politykę realizowaną wewnątrz USA i na świecie przez jego administrację.
Najistotniejsze, że szef światowego supermocarstwa zwrócił uwagę na fakt iż starcie świata idei, świata wartości duchowych i kulturowych jest decydujące. Że czynniki materialne są jednak wtórne.
Podatki, administracja, system wyborczy, handel, usługi, emerytury czy polityka rolna - bardzo ważne tematy, ale nie one stanowią istotę życia wspólnoty, nie są rdzeniem polityki. Nie mogą stanowić, bo jeśli tak się staje - ginie dusza narodu, ginie cywilizacja.
Tak, za te właśnie słowa powinniśmy być Trumpowi wdzięczni. Nie wiem na ile są one wyrazem jego osobistych przekonań - to już nieistotne. Padły i będą rezonowały w debacie publicznej. Bardzo dobrze, że tak się stało.
-------------
Podsumowując - prezydent USA przyjechał do Polski przede wszystkim załatwiać geopolityczne interesy swojego państwa. Do realizacji tych interesów powinniśmy podchodzić z należytym dystansem.
Nie ulegać euforii, jak o tym pisałem wczoraj i nie dać się wykorzystać do anglosaskiej gry światowej jak w latach 30. XX wieku. Nie dać się pochlebstwami przekonać do pełnienia roli amerykańskiego "zderzaka" w Europie. To nie jest w naszym interesie narodowym.
A także - sprawdzać Trumpowe deklaracje w zakresie wojny kulturowej. Bo mówić to jedno a robić to drugie, jak zresztą twierdził dziś sam lokator Białego Domu.
Skoro prezydent USA tak żarliwie mówił dziś o Bogu, tak bardzo kreślił wizję walki o rodzinę, tradycję, o wartości naszej cywilizacji, to już jutro Ruch Narodowy zrobi sprawdzam.
Zapytamy w oficjalnym piśmie ambasadę USA w Polsce, czy wycofa się z forsowania w naszym kraju marksizmu kulturowego, m.in. poprzez popieranie homo-parad.
Źródło: www.facebook.com |
Tagi: RN, Ruch Narodowy, Robert Winnicki, USA, ambasada USA, Parada Równości, marksizm kulturowy, Donald Trump, przemówienie.
|
|
Kłamstwo powinno się zwalczać prawdą, a nie pałką policyjną.
podobna tematyka | | | | | 1% (Polska) |
| Linki, cytaty, nowiny: | | | | | |
|
|