Religia | 2013.07.07 20:58 2013.07.07 23:21 |
Rekapitulacja IV | Piotr Świtecki | | | | Co jest wadą, co jest grzechem, a co "krzyżem" (alias "dopustem Bożym")? | Chodzi o coś więcej, niż rozwiązanie własnych problemów.
Dlatego trzeba przestać rozmawiać z własnymi myślami. Dać się poprowadzić, niczego nie stwarzać, niczego nie przesłaniać. Okaleczonych karykatur już nie ma. Wszystko jest nowe. Jesteśmy na drugim brzegu, cel tuż-tuż.
Zaprzęgnięcie do pracy wszystkich umysłowych władz, włącznie z wyobraźnią (wzrokową, słuchową - wszelkich zmysłów), mową, intelektem, afektywnością. Aż po postawę ciała i zewnętrzne formy.
Być szczodrym w cierpliwości.
Rozpoznawać po owocach, nie wrażeniach.
Wyjście z egoizmu, odrzucenie masek.
Smutek i radość mogą współistnieć, jeśli centrum jest Bóg.
Radość jest darem, nie towarem. Może wzbraniamy się przyjmować?
Pokusa idzie albo po linii naszych słabości, albo po stanach silnych, wbijając w dumę.
Kontemplacja jest nasłuchiwaniem, nie otrzymywaniem. Przez dialog z Prawdziwym kruszymy hodowanego przez siebie idola.
Jesteśmy współpracownikami, nie niewolnikami.
Miłość nie jako uczucie, ale akt woli.
Czy spotkaliśmy w swoim życiu "świadków Zmartwychwstania"? Ludzi, poprzez których dotknęło nas życie?
Kościół od początku badał rzeczywistość. Ewangelia umożliwiła rozwój nauki, "wypędziła rusałki z jezior". Dużo wiedzy prowadzi do Boga, mało - oddala. Nie ma barier poza tymi, które tworzymy. |
2495 odsłon | średnio 4,5 (4 głosy) |
Tagi: rekolekcje ignacjańskie, rekolekcje, życie, chrześcijaństwo, Kościół, Bóg, religia, kontemplacja, Chrystus, KRK, Zmartwychwstanie, ad amorem, miłość.
|