Obecność
strona główna · działy · tagi · o autorze · szukaj · Polacy.eu.org  
 

Linki, cytaty, nowiny2013.01.08 10:49 19:43

Protokoły mędrców Syjonu - autentyk czy falsyfikat?

(poleca )

Janusz Tazbir niniwa2.cba.pl

 
"Protokoły", wznawiane później w wielu językach i w różnych krajach, powstały z bezpośredniej inspiracji carskiej ochrany.
 
(c.d. z poprzedniej strony)
 

Pamflet Joly'ego ukazał się wcześniej

Protokoły mędrców Syjonu niemal od razu zyskały olbrzymią popularność, do której jeszcze powrócę. Nie przerwało jej wcale odkrycie pierwowzoru, które zawdzięczamy Philipowi Gravesowi, korespondentowi "Timesa" w Konstantynopolu. Pewien Rosjanin, były posiadacz ziemski, skądinąd szczery wyznawca prawosławia i zwolennik monarchii konstytucyjnej, przekazał mu książkę, jaką nabył tam wraz z innymi od jednego z oficerów ochrany, który znalazł schronienie w Turcji. Jej pierwsze strony były wydarte, poszukiwania podjęte w bibliotece British Museum pozwoliły jednak ustalić, że jest to dzieło paryskiego adwokata, Maurice'a Joly'ego (1829-1878), Dialogue aux enfers entre Montesquieu et Machiavel, wydane w 1864 roku w Brukseli. Ten dialog w piekle między Monteskiuszem a Makiawelem należał do tak modnego we Francji, i to od końca XVII wieku poczynając, gatunku "rozmów umarłych", w których notabene często występowały postacie obu tych polityków. "Miały one zazwyczaj za rozmówców wybitne i sławne postacie historyczne, pochodzące z różnych krajów i epok, które spotykały się ze sobą w krainie cieni, dyskutując na różnorakie tematy". Do tej formy literackiej wypowiedzi sięgali autorzy tak wybitni, jak Bernard Fontenelle, François Fenelon, Wolter, a w Polsce Ignacy Krasicki.

Joly nie należał do tej elity francuskiej literatury; agresywny publicysta polityczny, był nieubłaganym przeciwnikiem rządów Napoleona III, który dotkliwie ograniczył prawa parlamentu, skupiając w swych rękach całą inicjatywę ustawodawczą. Wolności obywatelskie zostały zlikwidowane, a prasa w praktyce zakneblowana; cenzury wprawdzie nie wprowadzono, ale "nieustanna groźba grzywien, zawieszeń, zamknięcia gazet zmuszała redakcje do potulnej autocenzury". Kontroli rządowej poddano nie tylko teatry, szkoły i wydawnictwa, lecz nawet kawiarnie, jako miejsca, w których toczyły się dyskusje polityczne. Wprowadzona w 1858 roku ustawa o powszechnym bezpieczeństwie dawała rządowi "prawo arbitralnego internowania, wyganiania, deportowania bez sądu wszystkich przeciwników reżimu". Należący do nich Joly swój pamflet, w którym występuje broniący zasad liberalizmu Monteskiusz i Makiawel jako rzecznik cynicznego despotyzmu, opublikował przezornie za granicą, co mu niewiele pomogło. Cały nakład książki został już na granicy skonfiskowany przez francuską policję, a samego autora skazano w kwietniu 1865 roku na piętnaście miesięcy więzienia. Nie trzeba dodawać, że jej kolportaż był surowo wzbroniony, co zresztą nie przeszkodziło dalszym anonimowym wydaniom we Francji i Belgii.

W serii artykułów ogłoszonych na łamach "Timesa" (numery z 16-18 sierpnia 1921 roku) Graves przekonująco wykazał, że Protokoły… stanowią w znacznej mierze plagiat z tego właśnie pamfletu. Ich autorzy zastąpili 25 dialogów 24 protokołami, w ośmiu z nich zapożyczenia "stanowią więcej niż połowę tekstu, a siódmy protokół został przepisany prawie w całości. Z 2560 wierszy zostało wykorzystanych bez wprowadzenia jakichkolwiek zmian, aż 1040". W Protokołach… usunięto oczywiście nazwiska Makiawela i Monteskiusza, a wprowadzono "gojów" oraz Żydów, o których Joly nie wspomina ani słowem. Poglądy włoskiego humanisty włożono w usta mędrców Syjonu, sugerując, iż chcą za pomocą metod stosowanych, dodajmy między innymi przez Napoleona III, zawładnąć światem. Również i wizja jego przyszłości pod rządami króla z pokolenia Dawida stanowi oczywiście twór autora (autorów) Protokołów… W obfitej literaturze im poświęconej dość często pojawia się w charakterze załącznika zestawienie odpowiednich fragmentów obu utworów. Ponieważ jednak porównywanie wszystkich zapożyczeń zmusiłoby nas do ponownego przedruku aż 40 procent Protokołów…, ograniczymy się do kilkunastu tylko przykładów:

JOLY     PROTOKOŁY

Zły instynkt u człowieka jest silniejszy niż dobry. […] Wszyscy ludzie pragną dominacji

[…] nie ma takiego, co nie stałby się ciemiężycielem, mógł […] wszyscy lub prawie wszyscy gotowi są poświęcić prawa innych dla własnych interesów.

Kto utrzymuje w ryzach te krwawe zwierzęta, co zowią się ludźmi!

U początków społeczeństw leży brutalna i niepohamowana siła, potem jest prawo, czyli znowu siła regulowana przez formę.

Ludzie o popędach złych są znacznie liczniejsi od zacnych. Każdy człowiek pragnie władzy […] Każdy chciałby zostać dyktatorem, gdyby mógł […] niewielu jest takich, którzy nie byliby gotowi poświęcić wspólne dobro, by osiągnąć własną korzyść (I, 1).

Co poskramiało zwierzęta drapieżne, zwane ludźmi?

W okresie kształtowania się ustroju społecznego ludzie ulegali sile ślepej i brutalnej, następnie zaś prawu, które nie jest niczym innym, jak tąż siłą, lecz zamaskowaną (I, 2).

Wolność polityczna to idea względna.

Miast myśleć o naprawie opinii publicznej, trzeba ją najpierw oszołomić, uczynić niepewną przez zdumiewające sprzeczności.

Wolność polityczna jest ideą, nie zaś faktem (I, 3).

Aby owładnąć opinią społeczną, należy ją doprowadzić do dezorientacji, głosząc z różnych stron tyle poglądów społecznych […] dopóki goje nie zbłądzą w tym labiryncie (V, 10).

Wprowadziłbym na przykład olbrzymie monopole finansowe, rezerwuary majątku publicznego, od których tak ściśle zależeć będzie los wszystkich prywatnych fortun, że zostałyby pochłonięte nazajutrz po wielkiej katastrofie politycznej.

Monteskiuszu, jesteś ekonomistą, doceń więc wartość tej kombinacji.

Wkrótce zaczniemy organizować olbrzymie monopole, zbiorniki kolosalnych bogactw, od których nawet znaczne majątki gojów będą zależne o tyle, że zatoną wraz z kredytem państw nazajutrz po katastrofie politycznej.

Niechaj ekonomiści rozważą doniosłość tej kombinacji (VI, 1).

Arystokracja jako siła polityczna zniknęła, lecz ziemiańska burżuazja jest jeszcze elementem oporu.

Może konieczne będzie zubożenie jej lub nawet całkowite zrujnowanie. Wystarczy na to zwiększyć koszta obciążające własność ziemską.

[Należy] przesadnie rozwijać przewagę państwa, czynić zeń opiekuńczego władcę, inicjującego i nagradzającego.

Arystokracja gojów jako siła polityczna nie istnieje […] lecz jako posiadaczka ziemi szkodliwa jest dla nas […] Wobec tego za wszelką cenę musimy ją wyzuć z ziemi […] Najlepszym sposobem po temu jest powiększenie ciężarów, czyli obdłużenie ziemi (VI, 4)

Wszelkimi sposobami winniśmy podnieść znaczenie naszego nadrządu, wystawiając go jako protektora, wynagradzającego wszystkich (VI, 48)..

Trzeba doprowadzić do tego, aby w państwach byli już tylko proletariusze, kilku milionerów i żołnierze.

Władza będzie musiała przyciągnąć do siebie wszystkie siły i wszystkie talenty cywilizacji, w której żyje. Będzie musiała otoczyć się publicystami, rzeczoznawcami prawa, ludźmi administracji […]

Potrzebny jest prócz tego świat ekonomistów […] bankierów, przemysłowców, kapitalistów […] ludzi mających miliony, bowiem w istocie wszystko będą rozstrzygały cyfry.

Niezbędne jest doprowadzenie do tego, żeby […] istniały we wszystkich państwach tylko masy proletariatu, garść oddanych nam milionerów i żołnierze (VII, 1).

Rząd nasz winien otoczyć się wszelkimi siłami cywilizacji, wśród których będzie musiał działać, toteż otoczy się publicystami, prawnikami, praktycznymi administratorami […] (VIII, 2).

Otoczymy nasz rząd całym sztabem ekonomistów […] Będzie nas okrążała cała plejada bankierów, przemysłowców i kapitalistów, a przede wszystkim milionerów, bowiem w istocie wszystko będą rozstrzygały cyfry (VIII, 4).

Machiavel: Wprowadzę głosowanie bez rozróżnienia klas ani różnic podatkowych, przy pomocy którego od razu zorganizowany zostanie absolutyzm.

Wszędzie, pod różnymi nazwami, lecz z bardzo podobnymi atrybutami, odnajduje się organizacje ministerialną, senat, ciało ustawodawcze, radę państwa, sąd kasacyjny.

Toteż musimy dopuścić do głosowania wszystkich, bez różnicy klas i cenzusu, aby wprowadzić absolutyzm większości (IX, 4).

Pod różnymi nazwami we wszystkich krajach istnieje mniej więcej to samo. Przedstawicielstwo narodowe, ministerstwa, senat, rada państwa, ciała prawodawcze i wykonawcze (X, 7).

Jak bóg Wisznu, moja prasa mieć będzie sto ramion i te ramiona podadzą dłoń wszystkim odcieniom opinii.

Państwo nasze będzie apologią bożka Wisznu […] Dzienniki nasze będą […] posiadały sto rąk, z których każda będzie wyczuwała jakiś puls jakiegoś kierunku myśli społecznej (XII, 5 i XVII, 8).

W wieku 18 lat człowiek wtrąca się do układania konstytucji, tak jak pisze tragedie.

Uniwersytety nie powinny wypuszczać ze swoich murów młokosów, smażących plany konstytucji, jakby komedie albo tragedie […] (XVI, 2).

Porównując oba teksty łatwo przekonać się, iż poglądy wygłaszane w pierwowzorze przez Makiawela autor (autorzy) Protokołów… włożył w usta tajemniczemu wykładowcy którym miał być jeden z anonimowych mędrców Syjonu. To, co Joly-Makiawel ukazywał jako porządek polityczny zaprowadzony już przez Napoleona III, w apokryfie zostało zamienione na proroctwo. Joly stara się udowodnić, iż despota za pozorami demokracji potrafi ukryć swą władzę absolutną, w Protokołach… natomiast twierdzi się, że już w tej chwili wszelkie formy ustroju demokratycznego stanowią parawan, za którym mędrcy Syjonu stopniowo przejmują władzę nad światem.

Ten pospiesznie i niedbale, powtórzmy to raz jeszcze, sporządzony dokument, odbiegał w wielu punktach od logicznego pamfletu paryskiego adwokata. Joly wyraźnie rozróżnia politykę Napoleona III, prowadzącą do uzyskania pełnej władzy od tej, którą będzie stosować, kiedy ją wreszcie zdobędzie. Protokoły… natomiast nie grzeszą zbytnią logiką. Na samym ich początku czytamy na przykład, że mędrcy Syjonu już dysponują pełną władzą nad światem. Następnie jednak mówi się, że upłynie jeszcze sto lat, zanim ją uzyskają. A co więcej, że na drodze do władzy napotykają na poważne przeszkody.

Protokoły… są niespójne również dlatego, że zawarta w nich wizja świata pod panowaniem żydowskiego superrządu mimo wszystko przypomina raczej utopię Aldousa Huxleya (Nowy wspaniały świat), aniżeli ponury obraz zawarty u George'a Orwella (1984). Huxley przewidywał uniformizację społeczeństwa i zniewolenie obywateli świata kompensowane dobrobytem materialnym, brakiem jakichkolwiek chorób etc. Również i w państwie mędrców Syjonu "gojom" nie miało się w sumie źle powodzić, choć zostaną ubezwłasnowolnieni, a ich posłuszeństwo będzie wymuszane terrorem.

Z jednej strony mędrcy Syjonu przechwalają się strachem, jaki masy "gojów" przed nimi czują. Z drugiej zaś twierdzą, że rządy nie podejrzewają nawet istnienia światowego spisku i nie wiedzą, co im mędrcy przygotowują. Despota, atakowany przez Joly'ego, chciał panować tylko nad Francją, tymczasem mędrcom Syjonu przypisuje się chęć zawładnięcia całym światem. Wreszcie, ataki na liberalny system i wyraźną nostalgię za czasami, w których dzierżyła prym ziemiańska arystokracja, wierna monarchii, trudno by uznać za wymysł li tylko żydowski, skoro podobne poglądy wyrażało wielu konserwatystów europejskich XIX stulecia, od Josepha de Maistre poczynając, a na naszym Henryku Rzewuskim kończąc. Stąd też niektórzy wydawcy Protokołów…, w obawie przed nadwątleniem wiary w ich autentyczność, opuszczali te fragmenty lub też przyznawali, że mogą to być wtręty poczynione w trakcie kolejnych redakcji.

Zapożyczenia, od Joly'ego, z których przytoczyłem przecież jedynie drobną część, były tak oczywiste, że zwolennicy tezy o autentyczności Protokołów… musieli się w ich obronie uciekać do najbardziej karkołomnych argumentów. Zaczęto więc twierdzić, iż Maurice Joly był w rzeczywistości Żydem (we Francji dawano mu imię Mojżesz; przedwojenny wydawca Protokołów…, Bolesław Rudzki, nazywa go stale Mośkiem; żydowskie pochodzenie sugeruje także wydawca słowackiej wersji Protokołów…, Robert Helebrandt), który dopuścił się podwójnej mistyfikacji. Nie tylko bowiem aktualny utwór polityczny ubrał w formę dialogu dwóch znanych pisarzy sprzed paru wieków, ale i w pamflet wymierzony przeciwko Napoleonowi III wpisał rady dla swych współwyznawców o sposobach, jakimi mają zdobywać władzę. Uczynił to na polecenie starszyzny żydowskiej, która była niesłychanie zadowolona z nadarzającej się okazji. Dzięki niej bowiem "tak łatwo udało się wywieść w pole głupich gojów" i jawnie pouczać o sposobach i środkach, jakimi "nieznani naczelnicy" Izraela zamierzają osiągnąć i utrzymać władzę "narodu wybranego" nad całym światem.

Przypomnijmy, że Joly nie był Żydem, o czym ewidentnie świadczy jego metryka chrztu (wraz z nazwiskami rodziców chrzestnych) opublikowana swego czasu w prasie paryskiej ("Paix et Droit", listopad 1924). Nie to jest jednak w tym przypadku najważniejsze; istotne wydaje się co innego. Po pierwsze - w jakim celu Żydzi mieliby ogłaszać publicznie instrukcje Joly'ego, skoro rzekome Protokoły…, do których one w znacznej części weszły, tak starannie chronili przed oczyma "gojów"? Wartość podobnych wskazówek polega przecież w znacznym stopniu na ich poufnym charakterze. Po drugie - jeśli już z jakichś powodów mędrcy chcieli poinformować współwyznawców o swych planach zawładnięcia światem, dlaczego uczynili to w formie broszury politycznej, o której dobrze wiedziano, iż będzie narażona na konfiskaty ze strony cesarskiej policji. W ówczesnej Europie nie istniały żadne przeszkody po temu, aby podobne instrukcje mogły się ukazać w formie bardziej bezpośredniej, choć oczywiście anonimowej. To dopiero w XX stuleciu państwa totalitarne objęły swą kontrolą całość produkcji wydawniczej, przejmując w praktyce wszystkie drukarnie.

Jeszcze mniej przekonujące jest inne tłumaczenie, mianowicie, iż syjoniści zebrani w 1897 roku w Bazylei z rozmysłem popełnili plagiat, aby na wypadek dostania się Protokołów… w niepowołane ręce "móc posłużyć się tym alibi i przekonywać, że to falsyfikat. Wyjaśnienie to jest równie przekonujące, co twierdzenie, iż piramidy egipskie zbudowano, aby służyły jako most na Dunaju, paryska katedra Notre Dame zaś to forteca, która miała osłaniać przejście przez Pireneje" - zauważa z irytacją Pierre Charles. Dodajmy, że uznanie tego tłumaczenia za słuszne musi prowadzić do odrzucenia poprzedniej tezy, że pamflet Joly'ego wydali Żydzi jako instrukcję dla swych rodaków.

Kolejną próbą obrony autentyczności Protokołów… jest twierdzenie, że nie mamy tu do czynienia z zapisem wykładów, wygłoszonych na kongresie w Bazylei, lecz z notatkami z prelekcji "wygłaszanych w niewiadomym miejscu i w niewiadomym czasie przez jakiegoś wybitnego Żyda (mędrca syjonistycznego)". Tak czy inaczej, choć ich związek z kongresem w Bazylei można - jak przyznawali niektórzy - uznać za dyskusyjny, to jednak ukazują one w wierny sposób umysłowość Żydów oraz ich plany zapanowania nad światem. Tłumaczenie takie przyjmował między innymi sam Adolf Hitler, pisząc: "Protokoły […] z przerażającą prawdziwością odsłaniają nam istotę i działania narodu żydowskiego, jego wewnętrzną organizację i jego ostateczne cele".

Podobne wyjaśnienia nie są w historii czymś nowym. Zbliżonych argumentów używali już zwolennicy tezy o autentyczności rzekomych instrukcji jezuickich, wspomnianych poprzednio Poufnych rad… Podobnie zresztą strona katolicka twierdziła, iż pięć twierdzeń głośnego herezjarchy, Mikołaja Janseniusza, potępionych w bulli papieskiej z 1656 roku, wprawdzie nie figuruje w jego dziełach, ale odpowiada ściśle ich duchowi. Otóż Protokoły mędrców Syjonu niewątpliwie odpowiadają obrazowi Żydów, jaki u schyłku XIX wieku dominował w kręgach zagorzałych antysemitów. Zapoczątkowana przez opowieść Goedschego o tajnych zgromadzeniach na cmentarzu żydowskim w Pradze wizja istnienia ich światowego rządu, gdzieś w latach osiemdziesiątych XIX stulecia została przez antysemicką propagandę uznana za pewnik. Skoro zaś istniał centralny ośrodek dyspozycyjny, wydawało się rzeczą naturalną, iż mógł on wydać na użytek swych podwładnych takie same instrukcje, jakie ongiś mieli rzekomo opracować jezuici w postaci Poufnych rad Towarzystwa Jezusowego.

 

 
« poprzednia strona   str. 2 z 5   następna strona »
5490 odsłon  średnio 3 (4 głosy)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować   
Tagi: Protokoły mędrców Syjonu, Żydzi, żydzi, antysemityzm, Ochrana, historia, manipulacja, fałszywka.
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk czy falsyfikat? 
w.red, 2013.01.08 o 12:02
Jednak co by nie mówić napisane "Protokoły" w dużym stopniu oddawały i oddają nadal rzeczywistość. Ich krytyka ze strony "autorytetu kościoła" jest o tyle zrozumiała że w prostej mierze wywodzi się "z myśli oświeceniowej", której autorów znamy aż nadto. Przy czym podpieranie się autorytetem kościoła było i jest najczęstszą praktyką tych środowisk."Wolni zamularze" wywodząc się z kręgów zjudaizowanej elity, a w rzeczywistości zgłębiający szatańską ideologię i wyznającą jako Boga tego pana z rogami czynili to i czynią nadal by robić wszystko co zgodne z "myślą" ich lidera. Nie mam pojęcia komu przypisać autorstwo, ale właśnie że przez empirię na przestrzeni lat można wyciągnąć wnioski na temat ich słuszności.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk czy falsyfikat? 
Piotr Świtecki, 2013.01.08 o 13:34
Czyli - fałszywka mówiąca prawdę?
Czy skoro mówiąca prawdę, to nie fałszywka?
A pod jakim względem mówiąca prawdę - co do opisu stanu rzeczy, czy także co do opisu przyczyn stanu rzeczy? (że żŻydzi, straszni żŻydzi; a gojskie lelije bezwolne barany, za to ze trzy razy wyższe moralnie)
A może jednak brednie i fałszywka na raz?
Ktoś z Szanownych Państwa "Protokoły" przeczytał od deski do deski?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk czy falsyfikat? 
Zenon Jaszczuk, 2013.01.08 o 13:54
Mufti.
Przeczytałem już dość dawno. Przeczytałem wiele opini i książek na ten temat. Jak wiemy minęło ponad sto lat od ich wydania. Wystarczy sprawdzić z rzeczywistością. Oczywiście to jest moje zdanie i nie wdaję sie w polemikę. No i ten Tazbir?!!Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk czy falsyfikat? 
Piotr Świtecki, 2013.01.08 o 14:26
Ale to w końcu może być fałszywka i woda na młyn "antysemitów"?
Czy nie może być?
Może po prostu to, skąd się wzięły "Protokoły", to kwestia mniejszego znaczenia?

"Sprawdzić z rzeczywistością" - ale co sprawdzić?
Czy to, że światem od X lat samodzielnie rządzi złożona z konkretnych osób rada, której się protokoły były wypsły?
Czy tylko to, że świat wygląda tak, jak wygląda i jak opisano w "Protokołach", natomiast przyczyny tego stanu rzeczy są bardziej złożone?

W jaki sposób do tego podchodzisz?

Z góry dziekuję za cierpliwość i konkretną odpowiedź.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk czy falsyfikat? 
w.red, 2013.01.08 o 15:00
Efendi odpowiem Ci pytaniem na pytanie (choć to nie zbyt ładnie). Otóż, jaki temat poruszony w tej książce nie przystaje do rzeczywistości tak dzisiejszej jak i wcześniejszej ? Czy zmieniła się ich mentalność na przestrzeni lat ? Czy może zmienili swój stosunek do innych ludzi albo swoje metody działania ? Niestety nie. Mało tego bo nie tylko że ich nie zmienili, ale wręcz narzucili innym. A opisany w nich z grubsza plan działania wraz z metodologią postępowania dziś wydaje się być bliższy realizacji niż kiedykolwiek. Bez znaczenia dlatego jest przypisywanie konkretnego autorstwa tym "myślom zebranym". Czy to nie "majstersztyk" manipulacji ? Przekonać ludzi do myślenia w swoich kategoriach i całe zło swojego działania przypisać właśnie im ?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk czy falsyfikat? 
Piotr Świtecki, 2013.01.08 o 16:05
pytaniem na pytanie (choć to nie zbyt ładnie)

Że niezbyt ładnie, mniejsza o to. Ale donikąd to nas nie doprowadzi.

Czy może zmienili swój stosunek do innych ludzi albo swoje metody działania?

Kto? Mędrcy Syjonu? Czy rosyjskie służby specjalne? Albo możni tego świata, niekoniecznie żydowscy?

Przekonać ludzi do myślenia w swoich kategoriach i całe zło swojego działania przypisać właśnie im?

Strasznym żŻydom? No właśnie dosyć słabo to wychodzi. Mam wrażenie, że najzajadliwsi "antysemici" to albo autentyczne oszołomy rodem z lewackiego koszmaru, albo agenci odwracający uwagę i ośmieszający zagadnienie.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk czy falsyfikat? 
w.red, 2013.01.08 o 18:18
swoją wypowiedź oczywiście odniosłem do wiadomej nacji. Bo dziwnym trafem "lewackość" czy
"komunizm", a nawet "oświecenie" mają jednego "ojca". Dla mnie sprawa jest jasna i oczywista, a dla "lewusów" - cóż.... jak zechcą myśleć samodzielnie to sami do tego dojdą. Jednak na dzień dzisiejszy nie myślę ich przekonywać. W obozach NWO zrobią to lepiej :)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk czy falsyfikat? 
Zenon Jaszczuk, 2013.01.08 o 18:39
Mufti.
Ja do tego nie podchodzę, ja wiem na podstawie badań niezależnych naukowców. To Twój problem. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk czy falsyfikat? 
MatiRani, 2013.01.11 o 02:42
..... Może po prostu to, skąd się wzięły "Protokoły", to kwestia mniejszego znaczenia?....
Zdecydowanie... malo interesujace... wazne ze sa prawdziwe...


it's logic, stupid. It's logic.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk - scenariusz realizowany. 
MatiRani, 2013.01.08 o 23:09
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk - scenariusz realizowany. 
Piotr Świtecki, 2013.01.09 o 00:16
Nie wiem o co chodzi z tymi pustymi komentarzami - czy o zablokowanie komentarza-rodzica?
Bo jeśli o usunięcie, to trzeba usunąć i treśc i temat komentarza, i zapisać - wtedy zniknie.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk - scenariusz realizowany. 
MatiRani, 2013.01.09 o 03:41
Protokoły mędrców Syjonu - autentyk - scenariusz realizowany.

;-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk czy falsyfikat? 
MatiRani, 2013.01.09 o 15:38
Zydzi sa duzo lepsi niz my myslimy! Nasi przyjaciele, popatrz jak oni nam pomagali!!!

Przy okazji do rozpropagowania wsród myslacych:
"Reforma ustrojowa zwana "planem Balcerowicza" w rzeczywistości była planem rządu USA i urodzonego na Węgrzech żydowskiego spekulanta finansowego (Georgy Schwartz), znanego jako George Soros. G. Soros, przy pomocy ekonomisty Stanisława Gomułki, przekonał prezydenta PRL generała Wojciecha Jaruzelskiego, do swego planu gospodarczego. Przekonał W. Jaruzelskiego, że jego plan, który wymagał "terapii szokowej" i szybkiej prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, był najbardziej optymalnym planem reformy gospodarczej Polski. Był to jedyny plan akceptowany przez ambasadora USA, Bank Światowy oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Pod taką presją zatwardziały komunista generał Wojciech Jaruzelski się ugiął. I oddał Polskę w brudne ręce bezwzględnych kapitalistów. A Polska miała być dla Rosji przykładem wzbogacenia się komunistycznej nomenklatury.

G. Soros zatrudnił sobie do pomocy ekonomicznego "cudaka" - młodego profesora ekonomii z Uniwersytetu Harvarda w USA, Jeffrey'a Sachsa. J. Sachs wyróżnił się wcześniej prywatyzacją w Boliwii, która wbrew opinii lansowanej przez media zakończyła się fiaskiem i po serii zamieszek społecznych, spowodowała przejęcie władzy przez lewicowego prezydenta Evo Moralesa.

J. Sachs, etnicznie białoruski Żyd, jeszcze przed 1990 rokiem przyjechał do Polski kilkadziesiąt razy, aby rozeznać się w sytuacji, ocenić stan polskiej gospodarki i przygotować ją do prywatyzacji. Dopuszczenie reprezentanta G. Sorosa, który za złodziejskie spekulanctwo był z wielu krajów wyrzucany, do takich tajnych informacji rządowych , to tak jakby wpuścić lisa do kurnika. Po tych wizytach J. Sachs dobrze wiedział, które części gospodarki są najbardziej rentowne. Był on dopuszczony do niejawnych informacji na temat gospodarczego stanu państwa, a w dzisiejszych czasach taka wewnętrzna, niejawna informacja pozwala zarobić olbrzymie pieniądze. Dlatego wszelki handel wewnętrzny taka uprzywilejowaną i niejawną informacją jest w krajach rozwiniętych ostro karany przez prawo. Taki konflikt interesów nie jest bowiem tolerowany. A gdzie J. Sachs, tam i G. Soros ze swoim spekulacyjnym kapitałem finansowym."

+wirtualnapolonia.com
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk czy falsyfikat? 
Zenon Jaszczuk, 2013.01.09 o 20:33
MatiRani.
Oczywiście zgoda. Czytałem już o tym. Nawet się doczytałem, że to był warunek przyjęcia Polski do tzw zachodu. Warunek- zniszczenie gospodarki Polski. Obecnie złodzieje dostają wsie odznaczenia, nawet Orła Białego/ja wolę orła czerwonego. Właśnie pisałem o tym, że Polska jest w gorszym stanie jak po IIwś. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk czy falsyfikat? 
MatiRani, 2013.01.11 o 02:44
TO MUFTI I CHRISTOFOROS MAJA PRZECZYTAC!!!

J. Sachs, etnicznie białoruski Żyd......

Ty Zenku juz to wiesz....
....
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk czy falsyfikat? 
MatiRani, 2013.01.08 o 23:09
Wredzie, nie trac czasu na dyskutowanie o propagandzie. Tyl stron napisano aby je zdyskredytowac, Protkoly. Ostatnio nawet Umberto Ecco ( z narodu wybranego, a jakze ) popelnil "Praski Cmentarz" tysiac prawie stron aby pokazac gupim gojom jak sie falszowalo taka smieszczna ksiazke, Kossecki tez burknal ze dwa razy ze to falszywka.

To jak z okraglosica Ziemi - Ziemia miala byc plaska i tym gorzej dla niej jesli wygladala na okragla.
A juz zupelnie zle dal tych co mysleli inaczej.

Jesli cos sie zgadza z rzeczywistoscia, to jest wartosiowa teoria - scenariuszem w tym przypadku - i mozna to stosowac w zyciu.
pozdr
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk czy falsyfikat? 
w.red, 2013.01.08 o 23:13
"..Jesli cos sie zgadza z rzeczywistoscia, to jest wartosiowa teoria - scenariuszem w tym przypadku - i mozna to stosowac w zyciu.."
Najdokładniej!! Wreszcie ktoś załapał prawidłowy tor myślenia :)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk czy falsyfikat? 
MatiRani, 2013.01.09 o 00:38
W.red'zie, dzieki za mile slowa.
Pomine wiec wszelkie inne talmudyczne rozwazania o zupelnie nieuzytecznych detalach.
Gledzenie o pustych, falszywych i niepraktycznych zagadnieniach, np. podrózowania "na wodzie" w szabas pozostawiam tym, którzy maja na to czas.
serdecznie
MLR
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk czy falsyfikat? 
MatiRani, 2013.01.09 o 15:40
Zupelnie przypadkowo stalo sie jak sie stalo, vez ingerencji jakiejs...
;-)

Tajemnicze interesy izraelskiej spółki

Tajemnicza izraelska firma Sapiens, wspólnik nabywcy majątku polskich stoczni, od 1991 roku robi interesy w Polsce - dowiedziała się "Gazeta Polska". Systemy informatyczne spółki Sapiens funkcjonowały w najważniejszych państwowych firmach i instytucjach, m.in. w NBP, PKO BP i Kancelarii Sejmu.

O firmie Sapiens, sprzedającej specjalistyczne systemy komputerowe, zrobiło się głośno po publikacjach GP, dotyczących United International Trust (UIT) - nieznanej szerzej spółki z Antyli Holenderskich, która kupiła majątek stoczni w Gdyni i Szczecinie. Jak z nich wynika, UIT współpracuje z firmą Sapiens od 20 lat. UIT jest m.in. członkiem zarządu Sapiens International (prawo Antyli Holenderskich zezwala na taką operację), a Gregory Elias z UIT ma prawo reprezentować udziałowców Sapiens. Oficjalne dokumenty firmy z Izraela wskazują też na wojskową przeszłość ludzi z kierownictwa Sapiens. Jednym z dyrektorów Emblaze Group (konsorcjum, do którego należy Sapiens), jestNahum Admoni - były szef Mossadu, pisze GP.

Z ustaleń GP wynika również, że izraelski wspólnik nabywcy polskich stoczni działa na naszym rynku od 1991 r. Prowadzi bowiem interesy z polską spółką, której prezesem jest. Andrzej Feliks Kuroń, młodszy brat Jacka Kuronia.

+marucha.wordpress.com
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk czy falsyfikat? 
Piotr Świtecki, 2013.01.09 o 00:24
Usiłuję dociec, grzecznie pytając, co jest w tym przypadku Państwa (każdego z osobna) "rzeczywistością":

- czy to, że są to autentyczne Protokoły straszliwej rady Mędrców Syjonu, a nie fałszywka/pamflet?

- czy to, że istnieją zorganizowane siły, działające w opisany w Protokołach sposób?

- czy to, że Protokoły opisują dobrze to, co się dzieje - ale już niekoniecznie przyczynę, sprawców i sposób działania oraz cel?

- czy jednak opisują dobrze cel i środki i są dla jakichś grup poważnie traktowanym i realizowanym programem działania?

- a może to wszystko nie ma znaczenia, bo Protokoły po prostu pasują do "antysemickiej" wizji świata, są fajne i miłe dla oczu, i tyle?

Dobrze by było, i przydatne porządkować i precyzować takie rzeczy. Oczywiście jeśli chcemy czegoś więcej, niż tylko przekonywać przekonanych.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk czy falsyfikat? 
w.red, 2013.01.09 o 02:48
nie jestem jak powszechnie wiadomo "żydologiem", choć równie daleko mi do "żydonienawiści". Ja jedynie jestem prostym obserwatorem naszej rzeczywistości. Dlatego śmiem napisać co następuje:

"..- czy to, że są to autentyczne Protokoły straszliwej rady Mędrców Syjonu, a nie fałszywka/pamflet? .."

Nie mam co do tego wiedzy by to jednoznacznie stwierdzić. Co do jednego jestem pewien - na pewno to nie jest pamflet, bo gdzież w tym tekście jest element prześmiewczy wyszydzający tą grupę. Ja nie dostrzegam w tym nic śmiesznego (chyba że moje poczucie humoru ostatnio wygasło).
Co do autora czy autorów prędzej bym szukał wśród nich samych. I to z pośród ich kontestatorów. Kto zaś je scalił w jeden tekst jest rzeczą bez znaczenia.

"..co jest w tym przypadku Państwa (każdego z osobna) "rzeczywistością"..."

W moim przypadku rzeczywistością jest to co określa moje działanie (lub jego zaniechanie) i determinuje w jakikolwiek sposób moje myślenie. To także ludzie akceptujący istniejący stan rzeczy (choćby ze zdrowy rozsądkiem oraz logiką nie miało nic wspólnego).

Czy istnieją zorganizowane siły, działające w opisany w Protokołach sposób?".."

Owszem, istniały i istnieją. Czego przykładem jest nasza historia (ta szeroko rozumiana i powszechnie znana).

".. czy to, że Protokoły opisują dobrze to, co się dzieje - ale już niekoniecznie przyczynę, sprawców i sposób działania oraz cel?.."

opisują dobrze sposób działania,oraz cel a i sprawców też (tyle że to jest raczej "podmiot domyślny"). A przyczyna, cóż taka sama jak wiele z motywów znanych nam zbrodni).

".. czy jednak opisują dobrze cel i środki i są dla jakichś grup poważnie traktowanym i realizowanym programem działania?.."

Nie stanowią one odpowiednio dorozumianego planu działania. Co najwyżej są jego szkicem przeznaczonym do upublicznienia. Choćby dlatego że zło nie może nic uczynić bez naszej aprobaty i akceptacji.

to chyba wszystko na ten temat Efendi. Ja wiem że to nie to czego można by oczekiwać bo brak tu jest szczegółowo rozpisanych ról i scenariusza. Ale trzeba zrozumieć, że przyszłość jest płynna i na pewno nie jest jednoznacznie określona.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk czy falsyfikat? 
MatiRani, 2013.01.11 o 02:46
Na samym wstepie mamy:
"Protokoły", wznawiane później w wielu językach i w różnych krajach, powstały z bezpośredniej inspiracji carskiej ochrany.
Treść Protokołów mędrców Syjonu....
Pamflet ten, oparty rzekomo ...

No i to by bylo na tyle... jak Umberto Ecco ... sianie watpliwosci.... no a ze sie zgadzaja z rzeczywistoscia obserwowana, to tym gorzej dla obserwacji .
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk czy falsyfikat? 
MatiRani, 2013.01.11 o 02:47
Mufti - konkretnie TOBIE - ¡¡¡¡¡O CO CHODZI!!!???
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - deklaracja ze falsyfikat...czyli dywersja 
MatiRani, 2013.01.08 o 22:59
Na samym wstepie mamy:
"Protokoły", wznawiane później w wielu językach i w różnych krajach, powstały z bezpośredniej inspiracji carskiej ochrany.

Treść Protokołów mędrców Syjonu

Pamflet ten, oparty rzekomo ...

No i to by bylo na tyle... jak Umberto Ecco ... sianie watpliwosci.... no a ze sie zgadzaja z rzeczywistoscia obserwowana, to tym gorzej dla obserwacji .
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk - oczywiscie: 
MatiRani, 2013.04.18 o 00:12
Starve the Beast by taking as many of these steps as possible…

Grow your own food (this starves Big Agri and Big Pharma both)
Shop at local businesses with no corporate ties
Use natural remedies instead of pharmaceuticals whenever possible
Homeschool your children
Walk or bike instead of driving when possible
Get care from naturopaths and healers instead of doctors
Make paper logs from scraps for free heat if you have a wood-burning fireplace or stove
Boycott all processed foods
Shop at local farmers markets
Boycott corporate stores: Wal-Mart, Costco, Best Buy, Home Depot
Give vouchers as gifts for an evening of babysitting, a homemade meal, walking the dog, doing a repair, or cleaning
Join a CSA or farm co-op
Ditch television (and all the propaganda and commercials)
Participate in the barter system – if no money changes hands, no tax can be added
Buy secondhand from yard sales, Craigslist and thrift stores
Sell your unwanted goods by having a yard sale or by putting an ad on Craigslist
Repair things instead of replacing them
Avoid fast food restaurants and chain restaurants
Dine at locally owned establishments if you eat out
Brew your own beer and wine
Read a book, purchased second-hand or borrowed
Grow or gather medicinal herbs
Give homemade gifts
Attend free local activities: lectures, concerts, play days at the park, library events
Dumpster dive
Play outside: hike, bike, picnic
Mend clothing
Invite someone over for dinner instead of meeting at a restaurant
Throw creative birthday parties at home for your kids instead of renting a venue
Camp instead of staying at a hotel
Bring your coffee with you in a travel mug
Do all of your Christmas shopping with small local businesses and artisans
Reduce your electricity usage with candles, solar power and non-tech entertainment
Drop the thermostat and put on a sweater
Bring your snacks and drinks in a cooler when you go on a road trip
Stay home – it’s way easier to avoid temptation that way
Pack lunches for work and school
Make delicious homemade treats as a hostess gift
Close your bank account; or, at the very least, strictly limit your balance
Visit u-pick berry patches and orchards, then preserve your harvest for the winter
Use precious metals stored at home as your savings account
Raise backyard chickens for your own eggs
If you are a smoker, roll your own cigarettes – if possible go one step further and grow tobacco
Live in a smaller, more efficient home
Use solar power for lighting or cooking
Collect rainwater for use in the garden
Learn to forage
Buy heavy, solid, handmade furniture instead of the flimsy imported stuff
At the holidays, focus on activities and traditions instead of gifts. Go for a walk or drive through the neighborhood to look at lights, get into your PJs and watch a special movie together on Christmas Eve and make certain treats that can always be expected
Make your own bath and body products using pure ingredients like coconut oil, essential oils, and herbal extracts

How do you Starve the Beast? Please share your suggestions below…
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk - oczywiscie: 
Piotr Świtecki, 2013.04.18 o 09:24
Raz jeszcze proszę - jesteśmy na polskim portalu, oszczędzajmy czas - piszmy po polsku.

Edycja: widzę, że już zanim o powyższe poprosiłem, zostało zrobione :) +solotruth.polacy.eu.org Pozdrawiam!
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk - oczywiscie: 
MatiRani, 2013.04.19 o 01:35
Oszczedzac czas... nie tego co cytuje, w kazdym badz razie ;-)
JBNB, nauczyc sie angielskiego to dodatkowy stopien wolnosci, to nowe zycie... trudne, ale kto powiedzial, ze zycie ma byc latwe?
pozdrówka
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Protokoły mędrców Syjonu - autentyk - oczywiscie: 
Piotr Świtecki, 2013.04.19 o 08:56
Brawa za bystrość. Tak, WSPÓLNE DZIAŁANIE. I praktyka ("prakseologia", na którą się Wasza Łaskawość co i rusz powołuje) podpowiada, że z punktu widzenia wspólnoty lepiej przetłumaczyć raz (i fachowo, bo skoro Waszość wkleja, to zapewne rozumie co), niż liczyć na chęć i czas potencjalnych czytelników.

Angielski angielskim, ale przede wszystkim mamy znać i umieć używać polski.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
 
Kłamstwo powinno się zwalczać prawdą, a nie pałką policyjną.

login:
hasło:
 
załóż konto, załóż bloga!
Więcej funkcji, w tym ocenianie i komentowanie artykułów.
odzyskaj hasło
najnowsze komentarze
Re: Niemcy. „Za duże dla Europy, za małe dla [...]
MatiRani → Piotr Świtecki
Re: Niemcy. „Za duże dla Europy, za małe dla [...]
GPS → Piotr Świtecki
Re: Czy Polacy.eu.org to portal antysemicki?
Piotr Świtecki → Swiatowid
Re: Czy Polacy.eu.org to portal antysemicki?
Swiatowid → Piotr Świtecki
Re: Rosja: zacieśnianie kontroli nad niezależnymi [...]
Swiatowid → MatiRani
Re: Rosja: zacieśnianie kontroli nad niezależnymi [...]
MatiRani → Piotr Świtecki
Re: Kompleksy "Made in Poland"
Marek Stefan Szmidt → Piotr Świtecki
Re: Ruskie onuce czerwonej zarazy
Piotr Świtecki → Marek Stefan Szmidt
Re: Ruskie onuce czerwonej zarazy
Marek Stefan Szmidt → Piotr Świtecki
Re: Ruskie onuce czerwonej zarazy
Piotr Świtecki → Marek Stefan Szmidt
Re: Ruskie onuce czerwonej zarazy
Marek Stefan Szmidt → Piotr Świtecki
Dedykacja
Piotr Świtecki
Re: Trzy dni w Polin
Marek Stefan Szmidt → Piotr Świtecki
Re: Dziady
Marek Stefan Szmidt → Piotr Świtecki
więcej…