| Polska | 2015.12.13 12:59 18:01 |
Wieża Babel pod Termopilami, czyli KOD w Alei Szucha | Piotr Świtecki | |  | | | 
 Byłem wczoraj w okolicach Trybunału Konstytucyjnego, gdzie odbywały się, zwołane przez Komitet Obrony Demokracji, demonstracja i marsz.
| Mam się spotkać ze znajomymi przy Placu Unii. Już z daleka w oczy rzucają się transparenty Komitetu oraz jaskrawożółte kamizelki „straży KOD” i policjantów. Ludzi sporo i mimo nienajlepszej pogody wciąż przybywają nowi (potem oszacuję liczbę uczestników na ok. 10 tysięcy). Tłum stopniowo wypełnia Aleję Szucha, podchodząc aż do jej wylotu, przy którym na wysepce dla pieszych stoję. Centrum zgromadzenia znajduje się oczywiście w połowie długości ulicy, przy siedzibie Trybunału. Dochodzi stamtąd falami (potem się wyjaśni, dlaczego) przeraźliwy dżwięk plastykowych, kibicowskich trąbek. Nad głowami powiewają flagi polskie i unijne.
Słyszę strzępki rozmów mijających mnie nowych uczestników. „Ma być pozytywnie, a nie przeciw czemuś. Ale jak widzę tego… Kaczora, to bluzgi same cisną się na usta.” Przekonanie o własnej moralnej wyższości pozwala uznać za etyczne wszelkie zachowania. Natężenie przeżywanych stadnie negatywnych emocji przypomina opisywane przez Orwella seanse nienawiści.
Znajomych ciągle nie ma, nie sposób się też z nimi skontaktować telefonicznie. W końcu przychodzi SMS: są po drugiej stronie, przy Litewskiej. Zaczynam się mozolnie przeciskać między demonstrantami i wyjaśnia się, dlaczego hałas cyklicznie wzbierał i przygasał: na wysokości Trybunału, oddzielona podwójnym szpalerem potężnie zbudowanych policjantów, stoi niczym oddział Spartan w perskim potopie, grupka narodowców. Kiedy zaczynają skandować hasła („Bóg, honor, ojczyzna!”, „Nie brukselska, nie laicka, ale Polska katolicka!”), obrońcy demokracji natychmiast ich zagłuszają, dmąc w trąbki i gwizdki, a kto takiej zagłuszarki nie ma, skanduje w odpowiedzi „Idź do szkoły!”, „Demokracja!”, „Faszyści!”, albo nawet nieartykułowanie wyje (tak, ja też w pierwszej chwili nie wierzyłem własnym uszom i oczom).
Dysproporcja sił robi na mnie smętne wrażenie, ale na jasnych twarzach inkryminowanych „faszystów” widzę uśmiechy.
Oczywiście ulica nie jest najlepszym miejscem na wypracowanie narodowego porozumienia. Pozwala jednak dostrzec niektóre przeszkody:
- Przeciwstawiane są sobie byty z zupełnie różnych poziomów porządku aksjologicznego (zechcą mi Państwo wybaczyć żargon użyty w intencji zwięzłości).
- Nie ma wspólnego, zgodnego rozumienia pojęć. Pomieszanie języków!
- Stereotypy przesłaniają rzeczywistość.
- Dyktatura emocji. |
| 3379 odsłon | średnio 5 (2 głosy)  |
Tagi: idee, KOD, demokracja, Polska, narodowcy, TK, Trybunał Konstytucyjny, PiS, Wieża Babel, pomieszanie pojęć, emocje, rozum, ratio. | Re: Wieża Babel pod Termopilami, czyli KOD w Alei Szucha | |  | | Piotr Świtecki, 2015.12.13 o 14:28 | "Uczciwie licząc, było jakieś 8 do 10 tysięcy ludzi [...] na miesięcznice spokojnie i z definicji, co miesiąc, przychodziło 2 tysiące ludzi. Prawdziwe rekordy bił jednak nie PiS, ale Ruch Narodowy, w dniu 11 listopada. Fenomen tego zjawiska polega na tym, że było nie było do skrajnego ruchu przyłączał się ponad stutysięczny tłum. Innymi słowy Ruch Narodowy potrafi zorganizować demonstrację, która jest nadreprezentacją dla samego organizatora." Więcej: MatkaKurka na  www.kontrowersje.net | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Wieża Babel pod Termopilami, czyli KOD w Alei Szucha | |  | | Marek Stefan Szmidt, 2015.12.13 o 17:00 | Szanowny Panie Piotrze,
5 punktów za wnioski, z których należałoby wysnuć kolejne np na temat jak zniwelować przepaść aksjologiczną - jeżeli jest to w ogóle możliwym.
Konserwatyście też udziela się psychoza - stojąc w powypadkowym korku od Mostu Grota do Lazurowej, powtarzałem co chwila Żonie, że Trasę zatamował wysyp kaczystów :-)
pozdrawiam serdecznie
MStS | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Wieża Babel pod Termopilami, czyli KOD w Alei Szucha | | | | Piotr Świtecki, 2015.12.13 o 17:59 | Szanowny Panie Marku, gdzie mnie tam wysnuwać dalsze wnioski! Od samych obserwacji ogarnia marazm i pomieszanie - a tu jeszcze wnioski wyciągać...
Co z tym Ruchem Narodowym? Czy w końcu zaproponuje coś więcej, niż odgrzewane endeckie kotlety? Byłże by to tylko kolejny piorunochron, rozładowujący niezadowolenie elektoratu i kilku wybrańcom pozwalający dostać się na salony/do Sejmu?
Kłaniam się niezmordowanie! | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
|
|
Kłamstwo powinno się zwalczać prawdą, a nie pałką policyjną.
|
|
