| Kultura i sztuka | 2014.12.28 04:06 10:59 |
Pigułka i świeczka | Piotr Świtecki | |  | | | 
 Ten film jest zbyt dobry i… niewygodny. Byłby głośny i kontrowersyjny, gdyby tylko zacząć o nim mówić. Więc „salon” zapobiegawczo woli siedzieć cicho.
| A jeśli już coś powiedzieć musi, to memła półgębkiem półrecenzje, kwitowane potem przez internautów komentarzami w rodzaju „krytyk najwyraźniej oglądał zupełnie inny film”. I rzeczywiście: jeśli krytyk oglądał go w poprawnościowo-postępowych okularach (czyż są inni na etatach?), a w recenzji próbował zmieścić się w tym, co jest obecnie „po linii i na bazie”, to z najnowszego dzieła Zanussiego zostało mu tyle, co nic.
Bardzo szkoda, że ta obawa przed wychyleniem nosa z ideologicznego getta nasilona jest do tego stopnia, że nie pozwala nawet na docenienie reżyserskiego warsztatu. Tymczasem - biorąc skalę kina europejskiego, a więc dziedziny sztuki, a nie amerykańskiego przemysłu rozrywki - jest to, moim zdaniem, obraz również w czysto formalnym sensie wybitny. Przemawia językiem gęstym i nasyconym. Wprawnie używa synergii środków wyrazu (choćby moment, gdy samotna, jednogłosowa melodia Kasi zostaje wsparta harmonią Bożej obecności). Ciętym idiomem kwituje paradoksy polskiej rzeczywistości (antykomunista publikujący testament towarzyszki). Warto tę esencjonalność filmowego języka mieć na uwadze, bo bez otwartości i aktywnego rezonansu z naszej strony jego bogactwo może pozostać ukryte, udawać rysowany grubą kreską komiks.
Film trzyma się z daleka od ckliwego moralizatorstwa, natomiast stawia pytania, przez które „ogląda się” go jeszcze długo po wyjściu z kina. Także w warstwie wizualnej jest do czego wracać pamięcią. Obsada (Grochowska, Buzek, Rosati), wyrazista scenografia (dystopijny wystrój gabinetu Kris; ogród na dachu, na którym między ziemią a niebem toczy się rozmowa młodych, a który wraca na koniec w jakże innej perspektywie), wreszcie aktorskie perełki (scena modlitwy Kris na cmentarzu) - ujęcie za ujęciem przyciągają uwagę i akcentują rytm rozwijającej się fabuły.
Zarzut można by co najwyżej uczynić z nadmiernej wrażliwości Zanussiego i zarazem naturalizmu, z jakim ją wypowiada. Można by, gdyby nie to, że - jak to widać po oficjalnych recenzjach, a jeszcze bardziej po podszytym szyderstwem milczeniu mediów - dla naszych postępowych i tolerancyjnych Europejczyków, self-proclaimed ludzi jutra, film ten i tak pozostaje enigmą.
Chociaż… Może ich stłumione, niewyraźne szepty i chichoty maskują właśnie wątpliwości i zakłopotanie?
|
Obce ciało
 www.filmweb.pl
gatunek: Dramat
produkcja: Polska, Rosja, Włochy
premiera: 5 grudnia 2014 (Polska) 8 września 2014 (świat)
reżyseria: Krzysztof Zanussi
scenariusz: Krzysztof Zanussi |
| 3072 odsłony | średnio 5 (4 głosy)  |
Tagi: Zanussi, Obce ciało, kino, film, Polska, cywilizacja łacińska. | Re: Pigułka i świeczka | |  | | Piotr Świtecki, 2014.12.30 o 21:38 | "Postać sędzi jest wzorowana na Helenie Brusowej, którą znaliśmy, i Pawlikowski, i ja. Była dla mnie chodzącym wołaniem zła nieukaranego, zła, które nie powiedziało nawet „przepraszam”, tak samo zresztą jak prof. Bauman. Taki jest porządek świata, nie ma się co dziwić." tygodnik.onet.pl
"pokaz prasowy był sygnałem problemów, jakie czekają „Obce ciało”, w polskich mediach i na krajowych festiwalach. Przez cały czas trwania projekcji jakaś trójka przybyszów – bo trudno mi nazwać ich krytykami filmowymi – zaśmiewała się i klaskała, gdy tylko na ekranie ukazał się Angelo, zakonnica, kościół czy krzyż. A już kiedy wspominało się o Watykanie – śmiechom nie było końca. Poproszeni o ciszę - przeszkadzali mniej więcej setce ludzi oglądać film - manifestacyjnie ciągnęli swoją zabawę." www.sdp.pl | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Węże 2015. Przyznano "nagrody" dla najgorszych filmów i aktorów | | | | Piotr Świtecki, 2015.04.09 o 17:43 | "Obce ciało" zdeklasowało konkurencję zdobywając w sumie 6 nagród na 12 nominacji. Cztery z nich przypadły w udziale Krzysztofowi Zanussiemu, który zdobył Węże za produkcję Najgorszego filmu roku, w kategorii Żenujący film na ważny temat oraz za Reżyserię i Scenariusz. Dwie pozostałe nagrody dla "Obcego ciała" są udziałem Agnieszki Grochowskiej, którą Akademia nagrodziła w kategorii Występ poniżej talentu oraz za Najbardziej żenująca scenę, w której zabawiała się pejczykiem z męskimi prostytutkami.
www.polskatimes.pl | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
|
|
Kłamstwo powinno się zwalczać prawdą, a nie pałką policyjną.
|
|
