Przerabialiśmy już oznaczającą zagładę dziesiątków milionów ludzi “walkę klas”, teraz nam się narzuca “walkę płci”.
Premier Donald Tusk jest zwolennikiem ratyfikowania Konwencji Rady Europy przepojonej ideologią feministyczną i genderową. W tym dokumencie pod pretekstem zapobiegania przemocy wobec kobiet dekretuje się zwalczanie naturalnego modelu rodziny i nakłada obowiązek promowania homoseksualizmu.
Brukselka jest dobra jako warzywo ale do polityki to raczej wątpię.
Mankamenty wychodzą na każdym kroku.
Wystarczy jeden krok naszego Pana a zniknie cała pajęczyna ludzkiej władzy i pychy.
Jasne, rozwalanie Rodziny to podstawa walki z ludzmi. Jak ktos jest sam to malo kto sie za nim ujmie jak: bank go oszuka, areszt dostanie za nic, straci na inwestycji czy oszuka go notariusz...