| Linki, cytaty, nowiny | 2011.07.04 19:32 19:34 |
Głośniki antyfaszystowskie? | (poleca Piotr Świtecki) | | |  Seawolf: Obśmiewamy głupotę i pustactwo tej władzy, ale może właśnie niesłusznie?
| [...] Syreny są zamontowane około 7 metrów nad ziemią. Krótkie przeliczenie pozwala ustalić względnie łatwo, ile modułów ECN potrzeba, by wzdłuż całej ulicy tak wyposażonej lub na placu otoczonym takimi syrenami przekroczyć próg bólu u wszystkich obecnych, i bez jednego wystrzału rozproszyć dowolnej wielkości tłum. Bezkrwawo, jeśli nie liczyć trwałego uszkodzenia słuchu u części zgromadzonych. [...]
Całość:  niepoprawni.pl |
| 3295 odsłon | średnio 5 (6 głosów)  |
Tagi: tłum, kontrola tłumu, służby, demonstracje, demonstracja, protesty, protest, środki przymusu, panowanie nad tłumem. | Re: Głośniki antyfaszystowskie? | |  | | w.red, 2011.07.04 o 21:42 | Obawiam się że gdyby solidnie zgłębić temat omijając sygnaturę tajne/poufne specjalnego znaczenia to zdziwienie byłoby daleko większe. Nie mniej
powszechnie wiadomo że "prawo" ma służyć "władzy", a reszta ma milczeć i słuchać. W tej dziedzinie kolejne "wadze" dochodzą do perfekcji olewając je ostentacyjnie i publicznie. Czego najlepszym przykładem było wysłanie GROMU do Iraku, ratyfikacja traktatu Lesbońskiego (o podejmowaniu działań "negocjacyjnych" na jego rzecz nie wspomniawszy) wbrew obowiązującym zapisom konstytucji oraz przysiędze p/oselskiej. Reszty nawet nie wymieniam bo nie zamierzam wyręczać prokuratury. Dlatego nie ma się co dziwić takim "drobnym wybrykom władzuni" skoro wcześniej nikt nie protestował. Było nie było bezkarność rozzuchwala.
W. red | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Głośniki antyfaszystowskie? | |  | | Piotr Świtecki, 2011.07.04 o 22:59 | | No cóż, a naszej drogiej "betonowej PiSówie", jak sama siebie z wdziękiem przedstawia, Esperance, wcale ten traktat lizboński nie przeszkadza. Ani też inne rzeczy, o których parę razy tu było wspominane, ani parę takich, o których wspominane bylo tylko raz czy dwa, ani traktyczne potykanie się o własne nogi naszej najprawdziwszej najnadrodowszej najkatolicszej PiSowskiej "prawicy"... No i co zrobić? No co? Skulić się w mniejszości, ręce załamać - i tyle. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| esperance | | | | w.red, 2011.07.05 o 01:22 | Ależ miła esperance żaden z nas niewiasty nawet kwiatkiem nie tknie,a do dopiero mówić o "wsiadaniu" ;) Z resztą o ile o mnie idzie to kobieta zawsze jest na piedestale i co najwyżej może być źródłem "ochów" i a "achów" ^^
Najlepiej o tym świadczy że pominąłem milczeniem wzmiankę o "programie" Twego ugrupowania, który ....tu sobie daruję. Dość że oceniam go negatywnie bo śmiem twierdzić że to nie jest program ;)
Tak w ogóle z coraz większym spokojem patrzę w dal. Bo obojętne jak by nie było prawda zawsze zatriumfuje. To tylko kwestia czasu :)
refleksyjnie pozdrawiam życząc kolorowych snów | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| z piedestału ;-) | | | | esperance, 2011.07.05 o 02:03 | Aaa, dziękuję, dziękuję, kontentam i nawzajem życzę. :)
Obojeśmy, widzę, litościwi dla siebie, jednakowoż ja bardziej, albowiem również co nieco zmilczawszy, milczę nadal... ;-+
Dobrej nocy! | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: dylemat... | | | | Piotr Świtecki, 2011.07.06 o 14:56 | Do "hipokryzja to hołd składany cnocie przez występek" dodamy, że "nerwica to hołd, jaki bezpośredniość składa hipokryzji"? ;-)
Moim zdaniem wątroba jest tylko jedna, a wizerunków to sobie w naszych czasach można dopacykować skolko ugodno.
Zatem?.. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: dylemat... chyba wiem | | | | esperance, 2011.07.06 o 19:19 | Zatem:
Nieszczęsny ten wizerunek. Nie cenię go ponad wątrobę, ale używam jednego i mam wrażenie, że nieco się wykrzywił. Nie rozpaczam, ale powodu do radości też nie widzę. Gdzie musiałam, wbijałam kły. Pewnie jeszcze kąsnę, jak będzie wyższa konieczność. Z kolejną szkodą dla wizerunku wobec ocierania się o hipokryzję oraz z nadzieją, że ostatecznie skończy się na małej tylko nerwiczce, w mniej ważnych a różniących nas, wszystkim wiadomych kwestiach raczej pomilczę, bo są między nami Sprawy Wspólne, którym owo milczenie nie powinno wadzić. Oby. :-)
Czyli kompromis? ;-) | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: dylemat... chyba wiem | | | | Piotr Świtecki, 2011.07.07 o 03:58 | | Punkt widzenia, jak to mówią, zależy od punktu siedzenia. Jednym z Prezesem i PiSem z różnych względów (np. towarzyskich, prestiżowych, mentalnościowych) rzeczywiście po drodze, drugim zdecydowanie nie (narodowcom, "wykluczonym"), a trzecim... coś się wydaje. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Głośniki antyfaszystowskie? | |  | | Christophoros Scholastikos, 2011.07.05 o 12:09 | Część podróży poślubnej spędzaliśmy w słowackiej górskiej wioseczce nieopodal "termalnych kupalisk". Potężne zdziwienie napadło mnie któregoś poranka gdy usłyszałem, komunikat nadawany z jakichś głośników zaczynający się na słowo "AKCJA..". Ba, nie zdziwienie, ale szczery spontaniczny strach. Pomyślałem, że zarządzają jakąś ewakuację. Że może jakaś wojna, pożar, powódź... Nie no powódź w górach.. Dalej o pętleniu się moich myśli nie piszę bo wstyd. Z bijącym sercem intensywnie wsłuchiwałem się w nadawany komunikat. Wreszcie rozszyfrowałem. Podawali przez wiejski radiowęzeł informację, że dziś w sklepie jest promocja na mortadelę i parówki.
Później wypatrzyłem też głośniki na słupach oświetleniowych. Nie były jednak tak europejskie jak te tytułowe. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Głośniki antyfaszystowskie? | | | | w.red, 2011.07.05 o 13:06 | Było nie było różnica pomiędzy tymi rodzajami urządzeń jest istotna. Tak pod względem technicznym jak i wykorzystania w określonym celu. Przy czym te drugie wykonano z myślą o ich takim a nie innym wykorzystaniu (i nie muszę dodawać że nie jest ono chwalebne).
Gdyby był teraz z nami Teli to przypuszczam że zalinkowałby Ci więcej tego typu urządzeń które wykonano z myślą o ich podobnym wykorzystaniu. Ile z takich "wynalazków" jest już "na wyposażeniu" nie ma szans się dowiedzieć.
Czy zatem "czas się bać" ? Nie, ale z pewnością najwyższy czas wziąźć pewne okazy za twarz, pozabierać zawłaszczone zabawki i wygonić z piaskownicy. | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Głośniki antyfaszystowskie? | | | | w.red, 2011.07.09 o 11:26 | Mało kto ma jeszcze wątpliwości co do rzeczywistych intencji "legislatorów". Tyle że w większości ludziska "rżną głupa" udając że tego nie widzą. Przyczyn takiej postawy jest wiele z dominującą jednej : a co mnie to obchodzi ? Ani to mnie dotyczy, ani nie mam na to wpływu. A życie stawia co dzień większe wyzwania by przetrwać. dlatego nie ma sobie tym co głowy zawracać.
Że jest to nie tylko błędne ale wręcz zalatuje głupotą nikomu rozsądnemu tłumaczyć nie trzeba. Bo wcześniej niż się można spodziewać przyjdzie im zakosztować skutków. Czego przykładem "działalność" SM w W-wie na Krakowskim czy pacyfikacja kupców stawiających się okoniem Waltzowej. Innych pomniejszych nawet nie wspominam. A przecie był czas by protestować przeciw tworzeniu SM, która już w założeniu miała przejąć zadania policji w "kontaktach" z obywatelem na co dzień.
Było widać ? Było. Ale wszyscy od prawa do lewa piali z zachwytu wprowadzając kolejne przepisy tej "służby". Nie inaczej było z agencjami "ochroniarskimi" i przyznaniu im prawa do noszenia broni w miejscach publicznych oraz używania środków przymusu bezpośredniego. Wtedy też nikt nawet nie "miaułknął" (co jest o tyle zrozumiałe że mało kto o tym miał pojęcie gdyż "projekty" uchwalanych praw są trzymane pod kluczem do chwili wyjścia ich życie. A media jak to media zajmują się tym za co im płacą - zbiorową hipnozą.
"Zagłuszacze", choć mogące przynieść uszczerbek na zdrowiu to jeszcze "pikuś" w porównaniu do nowoczesnych "zabawek" testowanych w krajach trzeciego świata.
A że okazja w postaci rozgrywek kopania się po kostkach nie zdarza się często. To i jak przypuszczam postarano się "uzupełnić stany" i nawet "poszerzyć ofertę".
Dzięki czemu ta i kolejne "wadze" będą mogły żyć spokojniej i dostatniej. Tym bardziej że grecka perspektywa jest nam coraz bliższa. I w tej konkurencji możemy nawet prześcignąć Hiszpanię czy Portugalię ;)
Ale jak powszechnie wiadomo najważniejszy jest ...grill. Zatem kończę i biegnę po "wsad", może jeszcze dokupię browara ? A co. Ja nie pijam, ale czemu mam tego miodu kobiecie i szwagrowi odmawiać ^^
No, to nara :D | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
| Re: Głośniki antyfaszystowskie? | | | | w.red, 2011.07.10 o 16:48 | Ależ wiemy, wiemy. "Doradzał" i "doradza" i to nie od wczoraj ^^
Tak to jest jak kluczowe decyzje dla państwa daje się w łapki "specjalistów". Obawiam się przy tym że nasze "lądowanie" będzie dużo twardsze i boleśniejsze dla obywateli. Bo o "pilotów" jestem spokojny ;) | | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
|
|
Kłamstwo powinno się zwalczać prawdą, a nie pałką policyjną.
|
|
