Obecność
strona główna · działy · tagi · o autorze · szukaj · Polacy.eu.org  
 

Linki, cytaty, nowiny2014.05.26 10:05

Winnicki: Polska (nie) tylko dla Polaków

(poleca )

Robert Winnicki (wywiad z 23 maja)

 
Społeczeństwo doszło do takiego etapu zniewieściałości, że każdy, kto ma trochę więcej w barach i bierze udział w manifestacji, jest postrzegany jako niebezpieczeństwo.
 
Chyba coś jest nie tak ze społeczeństwem, z naszym postrzeganiem męskości.

Męskość nie wyraża się oczywiście w obwodzie bicepsu, ale w naszej kulturze walka jest przecież istotnym elementem. Negatywne portretowanie ludzi, którzy z walką się kojarzą, to element kastracji kulturowej w naszej cywilizacji.

Ale można walczyć na argumenty. Przykład: Ruch Narodowy wskazuje na ciemną stronę życia Zygmunta Baumana. Dlaczego nie przygotowuje na ten temat obszernych analiz, tylko agresywnie zakłóca jego wykłady?

Nikt nie zauważa protestu przeciwko Baumanowi, wyrażonego w formie 100-stronicowego dokumentu. Choć nie jest prawdą, że nie walczymy też merytorycznie, ponieważ organizujemy ogromną ilość konferencji, spotkań dyskusyjnych i debat w całym kraju - tylko media je przemilczają. Ale dopiero właśnie słynne przerwanie wykładu Baumana dało do myślenia i wywołało powszechną dyskusję w Polsce na temat miejsca stalinowców w nauce. [...]


Całość: +wiadomosci.onet.pl 

 
3403 odsłony  średnio 5 (5 głosów)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować   
Tagi: RN, Ruch Narodowy, Cywilizacja Polska, Winnicki, agresja, Bauman, wywiad, męskość, JKM.
Re: Winnicki: Polska (nie) tylko dla Polaków   
Cichosza, 2014.05.26 o 14:17
Dzień dobry.

"Nikt nie zauważa protestu przeciwko Baumanowi, wyrażonego w formie 100-stronicowego dokumentu. (...) Ale dopiero właśnie słynne przerwanie wykładu Baumana dało do myślenia i wywołało powszechną dyskusję w Polsce na temat miejsca stalinowców w nauce."

Wiadomo :) Skoro droga przyzwoitości trudniejsza, należy wybrać drogę prostszą, choćby i prostacką. Zło złem zwyciężaj, a potem się usprawiedliwiaj, że oni zaczęli. Filozofia robienia skandalu taka sama jak u wszystkich, więc po co ta święta krytyka Krowina "dwa słowa" dalej?

Ten dokument 100-stronicowy (olaboga!) można gdzieś znaleźć? Ktoś go widział? Ktokolwiek wie? Czy to 100 stron (olaboga!) roboty niewartej powalczenia, żeby ją pokazać, albo zapromować przy okazji wywiadu?

"Słynne" przerwanie wykładu Baumana zrobiło kolejne tyły RN. Jeśli wywołało jakąś dyskusję - żeby to powszechną... - to bardziej o RN, niż o stalinowcach.

Na koniec i na marginesie dodam, że za żołnierzami oglądam się ile wlezie; za dresiarzami i tupaczami jakoś nie. Bo i przerośnięty biceps nie kojarzy się z walką i męstwem, ani nawet z dbaniem o zdrowie, tylko z próżnością. Kastracją zajmują się sterydy ;)p
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Winnicki: Polska (nie) tylko dla Polaków 
Christophoros Scholastikos, 2014.05.26 o 14:20
A jakie szanowna Pani ma zdanie o akcji Bauman 2? Też Wrocław, też protest, milczący tym razem pod Teatrem Współczesnym. Nie umówione spokojne i cichosza stojące dwie grupki zepchnięte przez policję (na rozkaz) na jedną kupę by ogłosić "wezwanie do opuszczenia nielegalnego zgromadzenia". Następnie zatrzymane w świetle kamer, co potwierdził rzecznik policji, przewiezione więźniarką by później dowiedzieć się, że nie są zatrzymani..

Czy taki protest szanownej Pani odpowiada? Czy również ma wady?
Kłaniam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Winnicki: Polska (nie) tylko dla Polaków 
Piotr Świtecki, 2014.05.26 o 14:31
Gdzieś był clip YouTube z tego zatrzymania, ale nie widzę, zatem na szybko podpowiadam linki (i to bynajmniej nie z "faszystowskich" portali):

"Przeciwnicy prof. Baumana: 22 osoby, w tym kobieta w ciąży zatrzymani"
"Zachowywali się spokojnie, niektórzy w ciszy trzymali transparenty Żołnierzy Wyklętych. Rzecznik dolnośląskiej policji Łukasz Dutkowiak mówi jednak, że będą odpowiadać za naruszenie przepisów ustawy o zgromadzeniach publicznych." +www.gazetaprawna.pl

"Zatrzymani to sympatycy Narodowego Odrodzenia Polski. Zdaniem funkcjonariuszy brali oni udział w nielegalnym zgromadzeniu. - Zatrzymaliśmy 22 osoby, które są podejrzewane o udział w nielegalnym zgromadzeniu publicznym. Zostaną doprowadzone do komisariatu policji, gdzie zostaną przesłuchane. Jeśli okaże się, że naruszyły przepisy ustawy prawa o zgromadzeniach, usłyszą zarzuty - powiedział st. asp. Łukasz Dutkowiak z dolnośląskiej policji." +www.wprost.pl

"Przed wejściem do Teatru Współczesnego na profesora czekała grupa sympatyków Narodowego Odrodzenia Polski. Zachowywali się spokojnie, ale przynieśli ze sobą transparenty z przekreślonym sierpem i młotem oraz napisem "Wszechpolski Wrocław nie dla czerwonych szmat". [...] Policjanci poinformowali protestujących, że ich zgromadzenie jest nielegalne i kazali się rozejść. - Wszyscy narodowcy, którzy przyszli zaprotestować przeciwko spotkaniu z profesorem Baumanem, nie mieli zezwolenia na zgromadzenie. Policjanci zdecydowanie zaprosili wszystkich do furgonetek - relacjonował Tomasz Kanik, reporter TVN24." +www.tvn24.pl
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Winnicki: Polska (nie) tylko dla Polaków   
Cichosza, 2014.05.26 o 14:45
O, dziękuję pięknie, na pewno się przydadzą.

Kłaniam się.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Winnicki: Polska (nie) tylko dla Polaków   
Cichosza, 2014.05.26 o 14:40
A no właśnie ten protest czeka u mnie w kolejce na przegrzebanie tematu. Niebawem! To, co Pan był łaskaw zrelacjonować brzmi oczywiście dziwnie, ale pozwolę sobie zebrać więcej informacji.

Póki co mogę tylko pół-żartem zapytać - dlaczego milczący?! Jeden z "wyp...", drugi milczacy... Czy panom (Panom? - jeśli Panom Szanownym też) naprawdę brak odpowiednich słów...? :) I gdzie ten 100-stronicowy (olaboga!) dokument???

Poza tym - ja rozumiem Szanownego Pana intencję przekazania mi, że wszystko i wszyscy mamy jakieś wady, więc się czepiam bez sensu. Ale ja się czepiam z sensem! :) Są "wady" na które się nie pozwala, bo przyzwalanie obniża poziom. To mi właśnie w tym wszystkim najbardziej nie odpowiada - próba zrobienia z zachowań skandalicznych akceptowalnej normy.

Pozdrowienia!
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Winnicki: Polska (nie) tylko dla Polaków 
Piotr Świtecki, 2014.05.26 o 15:01
"próba zrobienia z zachowań skandalicznych akceptowalnej normy" - ale czemu Cichosza nie ma na myśli, jak się obawiam, fetowania stalinowca na uniwersytecie, tylko o SKUTEK tego fetowania?
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Winnicki: Polska (nie) tylko dla Polaków   
Cichosza, 2014.05.26 o 15:15
Po pierwsze to nie jest "skutek tego fetowania", tylko własna decyzja dorosłych ludzi. Nikt ich nie zmuszał do wyrażania się za pomocą "wyp.", sami chcieli, chociaż znane są ludzkości sposoby i bardziej kulturalne i przekonywające.

Jeśli chodzi o samo "fetowanie stalinowca na uniwersytecie", to nikt nie fetował stalinowca, tylko udostępnił zainteresowanym (a byli tacy) wykład naukowca.
Cenzurować późniejsze prace takich, którzy mają jakąś nieświeżą przeszłość? Niech błagają na kolanach, bo przyznanie się do błędów młodości, to za mało?
Nie mamy formuły na rozliczanie komunistów, a krzyczenie "wyp." jej nie zastąpi. Póki więc RN, ani nikt inny, nie jest w stanie takiej formuły zaproponować, "błędy młodości" traktuje się jak błędy młodości i oddziela je od późniejszej pracy naukowej. Walenie byle jak i na oślep, bez planu, bez pomysłu na to, co z tym człowiekiem (przepraszam za obrzydliwy humanizm) będzie potem, mnie nie cieszy i mam ogromną nadzieję, że nie zyska poparcia.

Kłaniam.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Winnicki: Polska (nie) tylko dla Polaków 
Christophoros Scholastikos, 2014.05.26 o 15:16
Nie mam nic przeciwko poczuciu kultury, które skłania Panią do takich ocen. Jednak odzywam się bo razi mnie niedostrzeganie proporcji. Wybryk kulturalny przeciwko komunistycznemu zbrodniarzowi, który władzę ludową utrwalał za pomocą broni. Proszę w swoim oburzeniu, słusznym w warunkach "sterylnych", nie tracić kontekstu sprawy.

Polecam szczególnie materiały filmowe nagrane przez Kacpra Gizbo do sprawy Bauman 2. To kontynuacja jedynki. Prezydent Dutkiewicz wytwarza naciski na policję by zgarniała spokojnie stojących ludzi. Ważąc, proszę nie zapominać o całokształcie.

A jeśli ludzie z transparentem "Wrocław nie dla czerwonych szmat" również rażą Pani wrażliwość, to stojący ze zdjęciami Niezłomnych zabitych przez KBW chyba się już zmieszczą do akceptacji..?

Problem kultury dla mnie jest po prostu mniejszej wagi niż wszystko to wymienione.
Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Winnicki: Polska (nie) tylko dla Polaków   
Cichosza, 2014.05.26 o 18:52
Ależ ja się bardzo cieszę, że Pan się odzywa! :)

Mnie razi właśnie to: "Problem kultury dla mnie jest po prostu mniejszej wagi niż wszystko to wymienione." Więc mamy przynajmniej nazwany problem :)

Po pierwsze - to nie jest tylko kwestia braku kultury. Może ja to niedostatecznie wyrażam, a zatem doprecyzuję. To jest problem chociażby:
- niszczenia komunikacji między Polakami (toż nie ma w tym żadnej rozmowy, prawda?),
- zacierania tego, że nie ma się żadnej propozycji na to jak rozliczać komunistów,
- już nawet pal sześć to posługiwanie się skandalem,
- ale wreszcie, last but not least, problem "linczowania" osoby, która przyznała się do "błędów młodości". Przez niedomówienia, przez nierzetelność, przez właśnie taką taktykę oskarżania, w której jest się za leniwym, żeby te rzekome 100 stron (olaboga!) dokumentu przepchnąć do wiadomości publicznej, przez tupanie nóżkami i darcie buzi - preparowanie fałszywej biografii, która zaczyna funkcjonować jako stereotyp "Bauman to zbrodniarz". To nie jest powiedzenie brzydkiego słowa na uniwersytecie, tylko niszczenie człowieka, używanie go do autopromocji, ominięcie podstawowych wymagań jakie są potrzebne do sprawiedliwego rozliczenia czyjeś postawy, i komunikat, że te wartości ma się w głębokim ziewnięciu.

Na pewno to wszystko nie jest dla Pana takie ważne, godzi tylko w moją "wrażliwość"? :)

Dziękuję za polecone filmy, nie omieszkam. Odwdzięczyć się mogę tak: +www.theguardian.com, chociaż być może Pan ten okrzyczany już wywiad zna. Plus wersja z tłumaczeniem, amatorskim zdaje się, ale zawsze: +bezprzesady.salon24.pl

Po drugie: wymaga Pan ode mnie relatywizmu :) Tak, tak właśnie. Pamiętam, że Pan uważa relatywizm za zło, ale czym innym jest Pana wyżej zacytowana wypowiedź? :) Albo problem kultury - może nawet ten szerszy, ludzkiej przyzwoitości - jest dla Pana ważny, albo nie. Tak tak, nie nie. To nie były warunki, w których "protestujący" byli postawieni pod ścianą i nie mogli dokonywać innych wyborów niż relatywnie mniejsze zło. Po raz kolejny przypominam, że są inne sposoby wypowiedzi i udowadniania swoich racji.

"Szmaty" nie rażą mnie we wrażliwość, populizm, prostactwo, system nagonki, ogłupianie ludzi, tak, i to nie tylko we wrażliwość :) Czy Pan naprawdę tak widzi rozliczanie komunistów? =)

Uf.
Miłego!
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Winnicki: Polska (nie) tylko dla Polaków 
Christophoros Scholastikos, 2014.05.26 o 20:03
Ależ!

Relatywizm odrzucam, mowa tak tak i nie nie to najlepsze co być może. Jednak sprawiedliwość wymaga też wgryzania się w konteksty i dociekania. Nie zawsze ocena może być tak krótka, w tym wypadku ja jestem "bardziej na tak" niż jednoznacznie "to było super!".

Z czym się zgodzę? Z tym, że potrzebujemy narzędzi, które Polaków łączą i wzajemnego szacunku uczą w tym ważnej sztuki rozmowy. Jednak bez tego by poprawność polityczna czy konwenanse wykluczały obronę swoich wartości. Z tym, że nie było tam żadnej konstruktywnej propozycji rozliczenia komunistów. Choć ten głos to raczej wołanie na puszczy, a rozliczenie komunistów dzisiaj jawi się już tylko jako marzenie.

Czy polscy narodowcy mogą protestować przeciwko komuś kto z karabinem w ręku choćby i przez pół roku eliminował leśnych? Tak, w kontekście historii narodu, państwa polskiego jawi mi się to jako sprawiedliwe. Co nie znaczy, że bym go skazał wyrokiem bo do tego potrzeba czegoś więcej. Jednak to, że czerwoni bracia się na majora obrazili później jakoś nie wzrusza mnie zbyt głęboko.

Zgadzam się z tym, że powinno się szczególnie w przestrzeni publicznej używać słów możliwie bliskich prawdy. Nazywać rzeczy jakimi są, nie wkładać znaczeń wygodnych. Dotyczy to wszystkich, nie tylko przeciwników politycznych.

Do naszej rozmowy poprzedniej doszedł nowy fakt. Sposób skazania tych ludzi. Kary wyższe niż żądał prokurator. Grzywny, areszt. Czy podoba się Pani taki sposób wymuszania kultury?

Czy będąc tam mogli protestować inaczej? Piękniej? Mądrzej?!? Tak, tak, tak. Mogli. :)

Czy Konsul niemieckiego cesarstwa wydawał tam rozkazy? Czy "wykład" obstawiała brygada antyterrorystyczna? Czy łapali również takich co tylko przechodzili? Czy procesik był pokazówką rodem z ciemnego prlu, a wyroki polityczną zemstą? Czy Dutkiewicz groził mieszkańcom swojego miasta? (nacjonalistyczna hołota - nacjonalizm miłość do Ojczyzny, czyli kochającym Ojczyznę). To również mnie drażni i to troszkę mocniej niż nieokrzesana forma.

Dziękuję za linki, wywiad już raz czytałem ale odświeżyłem.

Na koniec, o ile Bauman 1 był kontrowersyjny w swej "szorstkiej" formie, o tyle Bauman 2 był mega skandalem. Pokazówką siły, kolesiostwa w mieście. Cyrkiem łamania prawa przez policję. Żenadą. Ciekaw jestem jakie wyroki w tej sprawie zapadną.
Serdecznie
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Winnicki: Polska (nie) tylko dla Polaków   
Cichosza, 2014.05.27 o 00:19
Ja nie mam nic przeciwko długim ocenom :) Tym bardziej przeciw wgryzaniu się w kontekst i dociekaniu. Relatywizm polega tu na czym innym. Już wgryźli my się w kontekst i dociekli, a teraz ważymy to, cośmy tam znaleźli. Śmy znaleźli dane zachowanie, które - jeśli dobrze rozumiem - i ja i Pan uważamy za, mówiąc skrótowo, niegodne. Tyle że Pan uważa, że jest dopuszczalne, jeśli kontekst sytuacji je usprawiedliwia. A ja uważam, że nie jest dopuszczalne dopóty, dopóki istnieje możliwość wyboru zachowania godnego. Tym bardziej skoro kontekst sytuacji owego wyboru nie wykluczał. Wybór był, sytuacja nie wykluczała, pozostaje wziąć za wybór odpowiedzialność. Nie tak? :)

Czy polscy narodowcy mogą protestować przeciwko komuś, kto z karabinem w ręku choćby i przez pół roku eliminował leśnych? Tak. Protestować. Agresywnie "linczować" - nie.

A czemu nie wzrusza Pana, we wrażliwość ;), że "czerwoni bracia się obrazili"? Czy to nie byłoby wgryzanie się kontekst? Wiedza o tym, że on się potem na totalitarnych obraził, nie byłaby dociekaniem? :)

Tak w ogóle, to ja właśnie nie bardzo rozumiem, więc może korzystając z okazji poproszę, żeby Pan mi zechciał wyjaśnić? - dlaczego akurat Bauman? Czemu właśnie Baumana "Palić! Wieszać! Wysterylizować!"? Dlaczego nie p. Kossecki na przykład? Jego wykładów nikt nie oprotestowuje (nie żebym zachęcała!), a rzekoma ofiara przecież jest i nawet się jakoś tam internetowo upomina. I też naukowiec. Bo katolik? Bo nielewacki? Za mało znany? Albo dlaczego nie Wałęsa, co to z tym "Bolkiem" to nie wiadomo co. Tylu do wyboru, nawet się procesy toczą, a na Baumana hurra hajda. Czemu o tym +www.polskieradio.pl tak cicho i nikt Żołnierzy Wyklętych na kijach milcząco nie nosi? (nie żebym zachęcała) Czegoś nie wiem? Czy dlatego, że coś tam z tym rozliczaniem niecoś się jednak dzieje? I dlaczego nie wystarczy to, że prof. Bauman powiedział, że bierze odpowiedzialność za to, co zrobił, że teraz jest mądrzejszy i by nie zrobił? Trzeba go rzucić na kolana i niech przeprasza? Dużo pytań zadaję, wiem ;)

To w zamian za to odpowiem.

Czy podoba mi się taki sposób wymuszania kultury? Tak. Przepraszam, ale tak. Podoba mi się grzywna za zaśmiecanie terenu, niewpuszczanie do eleganckich restauracji bez krawata i zamykanie nonszalancko głośnych lokali. Ta konkretna kara podoba mi się dlatego, że zakłócanie wykładów zaczynało być stałą praktyką polskich narodowców. Do tego, szybko zaczęło mieć odpowiedniki po drugiej stronie. Uważam, że sytuacja wymagała ostrego sprzeciwu i taki został wyrażony. Przepraszam.

Czy konsul niemiecki nie wydawał tam rozkazów? Wiem tylko tyle, że konsulat poprosił policję o interwencję. Znowu przepraszam, ale czy zadzwonienie na policję z prośbą, żeby interweniowała, bo kradną mi samochód, jest równoznaczne z wydawaniem jej rozkazów? Nie trafiłam na informacje o tym jak ta prośba właściwie wyglądała i czy była czymś więcej niż zawiadomieniem. Bardzo proszę mnie jakimś linkiem obdarzyć jeśli Pan trafił.

Czy wykład obstawiała brygada antyterrorystyczna? Tak.

Czy łapali również takich co tylko przechodzili? Tak.

Czy procesik był pokazówką rodem z ciemnego PRL'u, a wyroki polityczną zemstą? Nie. Dla mnie wyroki były słuszne. Przepraszam.

Czy Dutkiewicz groził mieszkańcom swojego miasta? Nie. Groził setce mieszkańców swojego miasta, którą uznał za zagrożenie dla pozostałych mieszkańców. I obiecał, że na tę setkę wyda milion złotych! To przecież bardzo miłe! ;) Nie powiedziałabym, że każdy nacjonalista to hołota, bynajmniej. Ale z drogą skojarzeń "nacjonalistyczna hołota - nacjonalizm miłość do Ojczyzny, czyli kochającym Ojczyznę." też bym się nie zgodziła, ani nie posądzała o nią Dutkiewicza. Groził nie tym, którzy kochają Ojczyznę, a tym, którzy tę miłość wyrażają w sposób agresywny.

Skoro i tak się rozpisałam, to na marginesie znowu zapytam - przecież Pan na pewno zdaje sobie sprawę, że nacjonalizm historycznie przybierał różne formy, był też składową różnych, mało wesołych pomysłów. Z tą historią się bardzo kojarzy. Skąd w sumie ja mam wiedzieć, że Panów nacjonalizm jest li i jedynie świętą miłością do Ojczyzny? Taką, która nie zagraża mi jako jednostce, uznając mniej ważną niż dobro ogółu, nie wymyśli mi miejsca w szeregu ze względu na pięćdziesięciu przodków wstecz (od razu mówię, że nie znam człowieków, więc może być i różnie), ani nie każe mi się bać przez jakieś moje niepoprawne nacjonalistycznie poglądy? Panowie jakby w ogóle nie brali pod uwagę tych historycznych skojarzeń, a do tego retoryka p. Winnickiego pod tytułem na przykład "będą się nas bali!" nie kojarzy mi się za bardzo z miłością do Ojczyzny. Ja się mogę kogoś pobać, jeśli mu bardzo zależy, pewnie. Ale mój szacunek dla niego od tego nie wzrośnie.

Baumana 2 prześledzę, dziękuję.

Co do reszty się zgadzamy! !! :)

Dobrej nocy.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Winnicki: Polska (nie) tylko dla Polaków 
Christophoros Scholastikos, 2014.05.27 o 08:08
O kurza twarz :). To w wolniejszej chwili, dobra? ;)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Winnicki: Polska (nie) tylko dla Polaków   
Cichosza, 2014.05.28 o 12:35
Dobra :)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Winnicki: Polska (nie) tylko dla Polaków 
Christophoros Scholastikos, 2014.05.30 o 22:33
Troszkę się tutaj tych tematów namnożyło. Wiele z nich zasługuje na osobne osądzanie. Nie wiem czy nam zapału starczy ;).

Protest słuszny, forma "brudna"/bardziej zła niż przeciętna, wyroki niesprawiedliwe- jednym zdaniem.

Pani podrzuciła do ogródka, taki mały kamieniołomik :))). Popróbuję odgruzować :).

Powiem otwarcie. Nie jestem zachwycony formą protestu. I tak do końca to nawet mam świadomość, że nie da jej się obronić całkowicie. Zawsze conajmniej niesmak zostanie bo wydarzenie było rodem z baśni o barbarzyńcach. Już w samej sali było to spontaniczne i tym bardziej bez sensowne, mieli inne możliwości. Nawet rozłożenie się 20 chłopa krzyżem by zrobiło lepszy efekt niż werbalna agresja jak to się ładnie po dzisiejszemu mówi. Podwórkowo boiskowe zachowanie. Mnie osobiście nie przekonuje nawet argument o tym, że grzeczne protesty nie są słyszalne. Uważam, co wyraziłem dziś w notce, że trzeba grać czysto, a ścigać się w inteligentnej i skutecznie formie.

Bauman jak był w totalitaryźmie było dobrze, ale jak oberwał troszkę od niego to już gorzej. No jak to komentować, umacniał coś co go źle potraktowało. Tym bardziej powinien odciąć korzeń zła, a nie pracować nad mutacjami łatwiej przyswajalnymi.

Spokojnie lista "autorytetów" do oprotestowania jest długa. Wałęsa tam siedzi z pewnością, Jaruzelski też.

Tak mi się uwidziało brać II RP za coś ważnego i tych co zagrzebali ją w gnoju oceniam surowo. Teraz to sił nie ma i by nie strzelał, jednak nie słyszałem, że żałuje tego co robił przeciwko polskiemu podziemiu niepodległościowemu. Nie musi wcale przepraszać leżąc na ziemi. Tylko on nawet na stojąco, ani leżąco, ani wierszem, ani rapsem jakoś specjalnie nie żałuje. Owszem teraz to może trochę inaczej i coś tam. Strzelał po złej stronie barykady, ocena tego wydaje mi się prosta.

Zakłócanie wykładów nie było wymysłem narodowców, precedensy i potężniejsze akcje są po stronie zlewczałej. Mnie goła feministka, która skacze po biurku księdzu i oblewa razi jednak bardziej niż jak chłopy chłopu coś nakrzyczą z dystansu 100metrów.

Z konsulem to oczywiście nieuchwytny smaczek. No nic złego gdy sobie wzywa polską policję. Tylko, że Wrocław czego już nie widać z daleka. Jest mocno wyczulony na niemieckie gesty. Proszę sobie wyobrazić postawę Tuska względem Putina i przełożyć na Wrocław w stosunku do Niemców. Niemieckie inwestycje, firmy, germanofilskie wystawy w muzeum miejskim, nazwy.. Dla mnie to po prostu pewna linia: Dutkiewicz, Konsul, propagowanie niepolskich ideologii.. Tutaj dwa słowa prof Marczaka +www.wykop.pl No ale nie upieram się by ten argument Pani przyjęła bo jest słabo uchwytny, a Pani konkretna ;).

Wyroki były obarczone błędem. Nie ma w prawie karnym odpowiedzialności zbiorowej, za krzyknięcie przez kilka sekund nie dostaje się 5 tys grzywny. Nie ostoją się w apelacji, choć mogą pozostać skazujące. Dla mnie wymiar wyroków jest skandaliczny z całą pewnością. To, że zostali skazani w sumie również choć mniej. Może i chamsko i bez kultury ale jednak jakaś niby wolność słowa istnieje, co niby konstytucja gwarantuje. Jeśli sąd chciałby stać na straży tej linii postrzegania to powinien udzielić środka karnego parę dni pracy w hospicjum ale z pewnością nie areszt i grzywna.

Zbitka "nacjonalistyczna hołota" też identyfikuje Dutka. Mógł powiedzieć, że tej zgromadzonej hołoty. Mógł, że samej hołoty. On jednak, że nacjonalistycznej i to w całym Wrocławiu. Przyznał pośrednio, że to element jego prywatnej wojny ze środowiskiem a nie wybrykiem na sali. Bardzo nietolerancyjny prezydent.

Jaki to nacjonalizm? No niby chrześcijański. Wrośnięty w katolicką naukę społeczną. Mam jednak wrażenie, że u intelektualnych jest to lepiej rozpoznane niż u niektórych "chłopaków ze stadionu". I nie to żebym był za wyborczowym wizerunkiem stadionowicza, absolutnie. Bardzo wielu porządnych ludzi kibicuje. Jednak jak na marszu patriotycznym w jednym mieście leją się koleżkowie z różnych miast, różnych klubów to jest piękna laurka ich poziomu percepcji. Takie incydenty się zdarzają. Niestety wszystko tworzą ludzie. Gdyby taka Cichosza tworzyła to byłoby z pewnością znacznie bardziej dostojnie i pięknie. Czy jest szansa na brzydko pachnące u fundamentu wzorce ideowe? Nie sądzę. Polscy narodowcy już przed wojną mówili, że obcych wzorców nie potrzebują. Dziś tym bardziej nikt by nie poszedł "złymi" wzorcami. Za to w moim odczuciu Polska bardzo potrzebuje radykalnej korekty kursu bo się rozpuścimy i zrobią z nas tanie mięso pracujące. A nasze bogate ziemie będą służyły im, różnym takim..

Serdecznie i cicho pozdrawiam

ps. Jesteśmy już w okolicy zgody? ;-)