Jak alarmuje NIK, sytuacja, w której jedynym podmiotem oceniającym zasadność pozyskiwania danych telekomunikacyjnych jest jednostka uprawniona do ich pozyskania, jest nie do zaakceptowania w ramach demokratycznego państwa prawnego.
W ocenie Najwyższej Izby Kontroli, obowiązujące przepisy regulujące pozyskiwanie przez uprawnione podmioty danych telekomunikacyjnych nie chronią w stopniu wystarczającym praw i wolności obywatelskich przed nadmierną ingerencją ze strony państwa. NIK przeprowadziła kontrolę dotyczącą uzyskiwania i przetwarzania danych pochodzących z billingów i przekazała wnioski do Trybunału Konstytucyjnego.