Robert F. oskarżony jest również o fałszowanie dokumentów i posługiwanie się nimi oraz o posługiwanie się cudzym dowodem osobistym.
[...]
Autor strony twierdził, że ma ona charakter wyłącznie satyryczny i nie znieważała prezydenta, jednak po tym, jak przeszukano jego mieszkanie zdecydował się na jej zamknięcie; kilka tygodni później reaktywował stronę i umieścił ją na serwerze w USA.
[...]
Pod koniec maja 2011 roku autor strony złożył w warszawskiej prokuraturze doniesienie o podejrzeniu przestępstwa nadużycia władzy przez Agencję.
Sąd , sądem ale prawo jest zawsze po naszej (będącej u władzy) stronie.
Terror przez strach. A jakże by inaczej?
Spróbujcie się podnieść, to zaraz wam pokażemy.